Bieszczady na odległość
Kiedy chcemy poznać jakieś miejsce, wydaje się, że jedynym wyjściem jest samodzielne zapoznanie się ze szczegółami. To oczywiście zrozumiałe, ale czasem zdarzają się wyjątki i warto byłoby o tym pamiętać.
Książka Adriana Markowskiego
To nawiązanie do najnowszej książki autorstwa Adriana Markowskiego („Bieszczady. Dla tych, którzy chcą je poznać naprawdę”). Dla niezorientowanych – chodzi o książkę, która pozwala odkryć teraźniejszość i przeszłość. Można też powiedzieć, że jest to książka dla tych, którym zależy na tym, aby Bieszczady nie miały żadnych tajemnic. Wszyscy powinni chyba zgodzić się, z tym że brzmi ciekawie.
Nie ma też co ukrywać, że niejednokrotnie jest tak, iż tylko pozornie mamy wiedzę na dany temat. Ponadto wokół nas nie brakuje miejsc niejednoznacznych – zresztą Bieszczady też do takich miejsc się zaliczają. Ludzie przebywający w Bieszczadach muszą umieć słuchać i patrzeć – być może brzmi to banalnie, ale nie ma mowy o niczym banalnym. Jest wręcz dokładnie odwrotnie!
Inne podejście
Warto też spojrzeć zupełnie inaczej – w każdej sytuacji potrzeba wiedzy popartej sporym doświadczeniem. Doświadczenie Adriana Markowskiego jest bez wątpienia ogromne. Wypada też dodać, że mowa o osobie, która od długich lat wydeptuje bieszczadzkie szlaki.
Ważne jest również to, że mamy dwa w jednym – zachętę do podążania swoją ścieżką i jednoczesne mówienie o tropach. Co więcej, autor nie narzuca, w jaki sposób podążać wymienionymi tropami – liczy się tylko (albo aż) to, aby korzystać z podpowiedzi.
Jeżeli interesujesz się Bieszczadami, koniecznie zapoznaj się z informacjami dostępnymi pod tym adresem.